MECZ: Gwardia Warszawa – Avia 1992 wiosna

GAZETA WYBORCZA:

Coraz bliżej III liga

Gwardia Warszawa – Avia Świdnik 0:1 (0:0)
Ciekawe, czy sympatycy warszawskiej Gwardii przychodzą na Racławicką z przyzwyczajenia, czy nadal jeszcze liczą na cud, który pozwoli kiedyś drużynie stołecznej zagrać w ekstraklasie. Z takimi umiejętnościami, jakie piłkarze zaprezentowali w sobotę, nie mają większych szans na awans.
Gra w pierwszej połowie spotkania toczyła się przeważnie w środku boiska. Żadna z drużyn nie potrafiła przeprowadzić składnej akcji, a strzały w światło bramki można było policzyć na palcach jednej ręki.
Trener warszawiaków Zbigniew Pocialik musiał udzielić swoim podopiecznym ostrej reprymendy podczas przerwy. Do drugiej części spotkania przystąpili z bojowym nastawieniem. Już w 46 minucie Grzegorz Szeliga był bliski zdobycia gola, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz gości Dariusz Grodzicki. Gwardia uzyskała nieznaczną przewagę, której nie potrafią jednak wykorzystać. Kilkakrotnie nieskutecznie strzelali Wielogórski i Myszkowski.
Po jednym z nielicznych kontrataków goście zdobyli zwycięską bramkę ze strzału Piotra Woźniaka w 83 minucie.
Gwardia: Żamojtiuk, Kowalewski, Tietz, Jaworski (85. Pająk), Smorągiewicz, Myszkowski, Wielogórski, Rajkiewicz, Aleksandrowicz, Szeliga, Płoch (63. Patek).
Żółta kartka: Dariusz Bender (Avia).
(Jb)
Gazeta Stołeczna nr 871, wydanie z dnia 27/04/1992, str. 4

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *