SPORT:

Jeśli wziąć pod uwagę miejsca zajmowane przez obydwie drużyny w II-ligowej tabeli, to wypada stwierdzić, że bezbramkowy remis piłkarzy Avii jest raczej ich sukcesem. Występ w Świdniku Górnika Zabrze, był wystarczającym magnesem dla kibiców, którzy nie bacząc na przenikliwe zimno licznie przybyli na stadion. Wychodzili stamtąd rozczarowani grą zespołu gości. Od pierwszych minut odnosiło się wrażenie, że Górnik jest zbyt pewny swego sukcesu. Nie angażował wszystkich sił, nie przeprowadzał dynamicznych akcji, a w obronie grał bardzo wolno. Dopiero w końcówce spotkania Górnik na serio zabrał się do pracy i wówczas osiągnął zdecydowaną przewagę. Nawet wtedy, w 70 minucie Avia była bliska zdobycia bramki. Cimander z największym trudem złapał piłkę strzeloną przez Bukowskiego. Świdniczanie mieli w tym meczu jeszcze kilka dobrych okazji do zdobycia goli, ale najczęściej kończyły się na obronie Górnika. Świdniczanie którym zagraża spadek z II ligi, walczyli w sobotę z niebywałą ambicją i wolą zwycięstwa. W drużynie Avii wyróżnili się: Nowosad, Dyński, Oryszko i Dworzecki natomiast w Górniku: Cimander, Wieczorek i Marcinkowski

Tadeusz Gański, Sport nr 186 z dnia 25.09.1978r

Skład Górnika: Waldemar Cimander – Bernard Jarzina, Jerzy Gorgoń, Henryk Wieczorek, Zygmunt Bindek, Werner Leśnik, Emil Szymura (71. Stanisław Curyło), Joachim Hutka (45. Józef Kurzeja), Ireneusz Lazurowicz, Janusz Marcinkowski, Stanisław Gzil. Trener: Władysław Żmuda.